Rolnik znalazł żonę

Reportaż ślubny Klaudii i Mateusza

Klaudia odezwała się do mnie na trzy dni przed swoim ślubem, pewnie dziwicie się dlaczego tak późno? Otóż wesele zaplanowane było na październik, niestety na kilka dni przed planowanym ślubem, został wprowadzony zakaz organizacji wesel, a liczba gości znacząco ograniczona. Mimo tego Klaudia i Mateuszem zdecydowali wziąć sam ślub a dla najbliższych zorganizować obiad we własnym domu.

Reportaż ślubny zaczęłam od przygotowań, przyjechałam chwilkę wcześniej aby móc się bliżej poznać z osobami dla których pracowałam w tym dniu. Podczas całego dnia, nawet na chwilę nie opuszczał parę młodą dobry humor. Mimo to, że wesele odbyło się w małym gronie najbliższej rodziny i przyjaciół, wszystko przebiegało w bardzo przyjemnej atmosferze.

Przewiń do góry